newsletter
praca1.jpg Dyplom to za mało, by zdobyć upragnioną pracę. Sprawdź, czym możesz zająć się na studiach, by po ich ukończeniu rzucić pracodawców na kolana!
Ponieważ wielu pracodawców wymaga wyższego wykształcenia, większość studentów łudzi się, że samo ukończenie uczelni wyższej stanie się ich przepustką do otrzymania pracy... Tymczasem takie podejście to raczej przepustka do... rozczarowania i problemów z odnalezieniem się na rynku pracy. Niestety, w czasach, gdy na studia idą niemal wszyscy, posiadanie dyplomu to za mało, aby przekonać do siebie potencjalnego pracodawcę.
Czas studiów nie musi jednak ograniczać się do uczestnictwa w zajęciach i zaliczania egzaminów. Dla ambitniejszych jednostek, którym zależy na zdobyciu doświadczenia i punktów do CV, znajdzie się wiele dodatkowych zajęć. Dziś przedstawiamy te naszym zdaniem najkorzystniejsze dla przyszłego kandydata do pracy. Zobacz, co możesz zrobić, by już na studiach zadbać o zrobienie dobrego wrażenia na przyszłych pracodawcach!
Studia – obowiązek czy okazja do zdobycia doświadczenia?
Pierwsze, co powinieneś zrobić, jeżeli masz zamiar szturmem zdobyć rynek pracy, to zmiana podejścia do studiów. Wielu studentów traktuje naukę na uczelni wyższej jako przykry obowiązek... Ty potraktuj to jako okazję, by faktycznie nauczyć się czegoś, co przyda ci się w przyszłej pracy. Zainteresuj się tym, o czym mówią wykładowcy, poszerzaj wiedzę na własny rachunek i szukaj okazji, by teorię zamienić w praktykę! Okazji takich w czasie studiów na pewno znajdziesz wiele, wystarczy wspomnieć choćby o:
-
projektach,
-
laboratoriach,
-
kołach naukowych,
-
praktykach i stażach,
-
wymianach studenckich.
Laborki i projekty na zaliczenie
Z obowiązkowych zajęć na studiach postaraj się wyciągnąć jak najwięcej. Nie traktuj tego jako warunku zaliczenia przedmiotu, lecz jako okazję do zdobycia cennego doświadczenia! Bierz czynny udział w ćwiczeniach, warsztatach i laboratoriach, wychodź z inicjatywą, proponuj swoje rozwiązania, dopytuj o szczegóły, a potem powtarzaj sobie w domu. Jeżeli masz zadany jakiś projekt na zaliczenie, zamiast iść po linii najmniejszego oporu podejdź do niego jak do wyzwania!
Obowiązkowych laboratoriów i projektów co prawda nie wpiszesz sobie w CV, ale wiedza, którą w ich trakcie zdobędziesz, na pewno stanie się twoim atutem!
Angażuj się w działalność kół naukowych
Uczestnicząc w kołach naukowych nie tylko poszerzysz swoją wiedzę, lecz zyskasz także mnóstwo umiejętności praktycznych, którymi będziesz mógł pochwalić się w swoich życiorysie. Do takich grup należą przeważnie pasjonaci tematu, z którymi z pewnością nie tylko nie będziesz się nudził, ale i od których będziesz mógł się wiele nauczyć. Być może razem zorganizujecie jakieś ciekawe doświadczenie, o którym będzie głośno w mediach? A może zbudujecie robota, który wygra międzynarodowy konkurs techniczny? Albo wymyślicie, jak dzięki nowym technologiom usprawnić proces rekrutacji? Kto wie... Cokolwiek by to nie było, na pewno sprawi ci mnóstwo frajdy, a przy tym pozwoli zdobyć doświadczenie! Zorientuj się zatem, jakie koła naukowe działają na twojej uczelni i wybierz te, które wydają ci się najciekawsze, a następnie zapisz się do nich i aktywnie działaj! A jeżeli nie ma takiego koła, które by cię interesowało? Porozmawiaj z władzami uczelni i... sam je stwórz!
Praktyki i staże
Co prawda praktyki są zazwyczaj warunkiem ukończenia studiów, ale kto tak naprawdę traktuje je poważnie? Niektórzy studenci załatwiają sobie w rodzinnych firmach dokument poświadczający odbycie praktyk, inni idąc po linii najmniejszego oporu wybierają przedsiębiorstwa kompletnie niezwiązane z ich przyszłym zawodem, gdzie na zmianę parzą kawę menadżerom i przeglądają Facebooka. Takie podejście to nie tylko marnowanie czasu, ale i marnowanie szans! Przecież w trakcie praktyk mógłbyś zdobyć pierwsze szlify do swojego przyszłego zawodu, nauczyć się jego praktycznych podstaw... Naprawdę zamiast tego wolisz robić za sekretarkę, której jedynym obowiązkiem jest parzenie kawy prezesowi i przekładanie papierków? Weź się do roboty, znajdź firmę, która coś znaczy w branży, w której chcesz pracować po studiach, postaraj się o praktyki (lub nawet płatny staż!) i... staraj się jak najwięcej na tym skorzystać! Ucz się, podpatruj innych, zadawaj pytania!
Wymiany studenckie
Jeśli tylko masz taką szansę, wyjedź na wymianę studencką! Jeśli nie masz, cóż, zrób wszystko, aby tę szansę zdobyć! Programów wymiany studenckiej jest wiele – rozejrzyj się i wybierz ten, który najbardziej ci odpowiada czy też taki, na który masz największe szanse się dostać. Na różnego rodzaju wymianach rozwiniesz nie tylko swoje umiejętności językowe, lecz również społeczne, a także będziesz mieć możliwość skorzystania z programów nauczania, które być może nie są dostępne na twojej macierzystej uczelni. Będziesz miał okazję także poszerzyć swoje horyzonty i liznąć obcych kultur!
Jeżeli nie uda ci się dostać do żadnego programu wymiany studenckiej lub uważasz, że cię na to nie stać (choć dla nas to żadna wymówka - różnego rodzaju granty i dofinansowania sprawiają, że wyjechać na zagraniczną uczelnię może niemal każdy), pomyśl o wakacyjnych wyjeździe typu work & travel!
Praktyczna praca dyplomowa
Napisanie pracy dyplomowej to żadna sztuka – wystarczy zgromadzić mnóstwo cytatów z literatury naukowej i napisać na ich podstawie coś zupełnie nowego (czy aby na pewno nowego?). Tylko czy to ma jakikolwiek sens? Jeśli chcesz po prostu zaliczyć studia, równie dobrze możesz zlecić napisanie pracy... Jeżeli jednak masz ambicje, by przy tym się czegoś nauczyć i w trakcie pisania czy tworzenia (w końcu pracą dyplomową nie musi być dzieło pisane) zdobyć wiedzę, która przyda ci się w przyszłej pracy, lepiej zrobisz, jeśli twoja praca będzie bazowała na praktyce. Możesz więc przeprowadzić jakieś doświadczenie, zrobić naprawdę porządne badanie ankietowe, dzięki któremu będziesz mógł przyjrzeć się problemowi badawczemu z zupełnie nowej strony, lub nawet coś stworzyć od zupełnych podstaw. Wszystko zależy od twojej wyobraźni i zaangażowania. No i od rodzaju uczelni, oczywiście!
Darmowe szkolenia, wykłady i prezentacje
W mieście, w którym studiujesz, z pewnością masz mnóstwo możliwości uczestnictwa w darmowych szkoleniach, wykładach i prezentacjach, tylko zapewne... nikt ci o tym nie powiedział. Tymczasem tego typu wydarzenia to wspaniała okazja, aby nauczyć się czegoś nowego i zdobyć przydatne umiejętności praktyczne, o których potem będzie można napisać w CV. Wiele szkoleń, wykładów i prezentacji kończy się wręczeniem dyplomu uczestnikom, więc zyskasz również dokument, który będziesz mógł dołączyć do swojego życiorysu...
Informacji o tego typu wydarzeniach szukaj na swojej uczelni (stacjonarnie i online) oraz oczywiście w internecie. Jeśli nie znajdziesz żadnych ciekawych bezpłatnych szkoleń, zawsze pozostają ci jeszcze bezpłatne kursy e-learningowe.
Działalność non profit
Istnieje całe mnóstwo organizacji non profit, które z pocałowaniem ręki przygarną wolontariuszy do pomocy. Poszukaj takiej, w której będziesz mógł się sprawdzić w czymś, co jako doświadczenie przyda ci się w przyszłej pracy. Nie musi być to koniecznie dokładnie takie stanowisko, na jakim kiedyś byś chciał pracować, ale niech choć obowiązki będą podobne. Nie masz czasu, by poświęcić się wolontariatowi w pełnym wymiarze czasu? Spróbuj to robić zdalnie, gdy tylko masz trochę czasu! Przyszły pracodawca z pewnością doceni fakt, że potrafiłeś poświęcić jakiejś idei swój wolny czas, a przy tym zdobyłeś doświadczenie zawodowe!
Praca dorywcza
Nie masz czasu na wolontariat czy udział w bezpłatnych szkoleniach, ponieważ musisz sam się utrzymać? Nie martw się, praca dorywcza, którą się zajmujesz, także może ci się w przyszłości przydać. Pomyśl tylko, jakie twoje cechy wydobywa na światło dzienne i jakie umiejętności szkolisz przy okazji tego zajęcia. Pracujesz w call center? A więc jesteś zdeterminowany, odporny na stres i dysponujesz siłą przekonywania! Dorabiasz sobie w punkcie obsługi klienta? W takim razie z pewnością jesteś osobą komunikatywną i potrafisz w mig rozwiązywać problemy i zjednywać do siebie ludzi! W każdym zawodzie znajdzie się coś, za co twój przyszły pracodawca na pewno cię doceni!
