Wypalenie zawodowe szkodzi nie tylko pracownikowi, ale i pracodawcy. Zobacz, jak się przed nim chronić!
Bywa nazywane syndromem burnout. Mówi się o nim także choroba cywilizacyjna XXI wieku. Łatwo go nie zauważyć, a on powoli, ale skutecznie odbiera chęć do pracy i radość życia, zastępując je chronicznym zmęczeniem i apatią... Czym tak naprawdę jest wypalenie zawodowe? Czy można mu zapobiec? Jak rozpoznać tę postępującą chorobę duszy i jak z nią walczyć? Sprawdź!
Wypalenie zawodowe - co to w ogóle jest?
Wypalenie zawodowe, inaczej syndrom burnout, to nic innego jak utrata satysfakcji z wykonywanej pracy, zniechęcenie się do niej, poczucie braku sensu z jej wykonywania. Christina Maslach, psycholożka społeczna i twórczyni najpopularniejszej koncepcji wypalenia, wyodrębnia 3 następujące składniku syndromu burnout:
-
wyczerpanie emocjonalne, czyli spowodowane wygórowanymi wymaganiami psychologicznymi i emocjonalnymi ze strony pracy poczucie pustki oraz braku sił,
-
depersonalizacja, czyli cyniczne podejście do innych, obniżenie ich wartości oraz uczucie bezosobowości,
-
deprecjonowanie własnych dokonań, czyli odczucie braku sensu w wykonywanej pracy.
Kogo najczęściej spotyka syndrom burnout?
Mogłoby się wydawać, że wypalenie zawodowe dopada pracowników z długim, przynajmniej kilkunastoletnim stażem pracy. Nic bardziej mylnego! Najbardziej są na nie narażeni młodzi ludzie poniżej trzydziestego roku życia, zwłaszcza pracownicy korporacji i osoby prowadzące własne firmy, czyli ci, którzy mają nienormowany czas pracy lub chcą szybko piąć się w górę, osiągnąć sukces jak najszybciej. Syndrom wypalenia dotyczy często także pracowników, na których spoczywa duża odpowiedzialność i w związku z tym są narażeni na duży stres, czyli na przykład lekarzy, pielęgniarek, psychologów, nauczycieli itp.
Dlaczego praca wypala?
Z psychologicznego punktu widzenia istnieją 3 powody wypalenia zawodowego. Bierze się ono więc przede wszystkim z:
-
nadmiaru stresu, na który pracownik narażony jest w pracy i który w końcu skutkuje poddaniem się, psychicznym i fizycznym brakiem sił do dalszych działań, dalszych zmagań z zawodową rzeczywistością,
-
niedopasowania jednostki do oczekiwań społecznych, przy czym ten brak dopasowania to jedynie subiektywne odczucie jednostki, która porównując się do innych stwierdza, że powinno ją być stać na więcej,
-
dużej różnicy pomiędzy oczekiwaniami a rzeczywistością, co skutkuje zniechęceniem, apatia czy złością.
5 objawów wypalenia
Trudno dostrzec pierwsze sygnały sygnalizujące nadchodzące wypalenie zawodowe, ponieważ są one z pozoru niewinne. Zazwyczaj zaczyna się bowiem od ogromnych starań ze strony pracownika, wzrostu jego zaangażowania, często kosztem czasu wolnego. Potem jednak robi się już o wiele mniej przyjemnie – zaczyna się równia pochyła, którą pracownik stacza się wprost w objęcia syndromu wypalenia. Jego objawy, w kolejności chronologicznej, są następujące:
-
Uczucie wyczerpania – doświadczającego go pracownika można porównać do balonu, z którego ktoś spuścił powietrze. Kompletnie brak mu energii i nawet chęci do działania, czuje się coraz bardziej zmęczony, wyczerpany, traci zdolność do efektywnego wypoczynku.
-
Wycofanie – do narastającego zmęczenia dochodzi apatia, pracownik stopniowo zmniejsza swoje zaangażowanie w pracę, powoli się wycofuje. Uświadamiając sobie swoje wycofanie, zaczyna się frustrować, czuje się winny, ale nie potrafi tego zmienić. W efekcie zupełnie traci poczucie sensu nie tylko pracy, ale i życia. Mogą pojawiać się także huśtawki nastrojów i konflikty ze współpracownikami..
-
Izolacja – rezygnacja z jakichkolwiek aktywności, wycofanie się z życia towarzyskiego, a nawet rodzinnego, i stopniowe odgradzanie się od świata to kolejny etap wypalenia. Pracownik przestaje czerpać przyjemność z czegokolwiek i coraz bardziej zamyka się na wszystko i na wszystkich, może nawet zacząć sięgać po alkohol.
-
Choroba – organizm zaczyna sygnalizować, że coś jest nie tak. Pojawiają się objawy psychosomatyczne, np. bóle głowy, brzucha lub pleców, częste przeziębienia, a czasami nawet i choroby serca. Mogą występować również problemy ze sprawnością seksualną.
-
Desperacja – ostatnia, szczególnie niebezpieczna faza wypalenia, w efekcie której pracownik może zachorować na depresję, popaść w nałóg, a w skrajnych przypadkach nawet popełnić samobójstwo.
Jak uniknąć wypalenia?
Wypaleniu zawodowemu można, na szczęście, skutecznie zapobiegać, ponieważ to od pracownika i jego podejścia do pracy, nawyków oraz stylu życia w głównej mierze zależy, czy padnie on ofiarą syndromu burnout czy też nie. Kwestie zewnętrzne mają znaczenie drugoplanowe, najbardziej newralgicznym punktem jest sam człowiek. Do dobrych nawyków, które zmniejszają ryzyko wypalenia, należą:
-
odpoczynek, czyli robienie sobie przerw podczas pracy, nieprzepracowywanie się, znalezienie codziennie czasu na relaks po pracy oraz dbanie o higienę snu,
-
poświęcanie się pasji – hobby skutecznie odciąga od problemów dnia codziennego, odgania myśli o pracy i daje poczucie sensu,
-
uprawianie sportu – w wyniku wysiłku fizycznego organizm uwalnia endorfiny, czyli tak zwane hormony szczęścia, które są najlepszym lekiem na stres,
-
spacery w terenach zielonych – pozwalają się zrelaksować, wyciszyć i... zmniejszyć poziom kortyzolu, czyli tak zwanego hormonu stresu,
-
wyznaczanie priorytetów, czyli najważniejszych celów, i skupienie się na przede wszystkim właśnie na nich, ale... z głową, bez przesady, bez brania na siebie więcej niż jest się w stanie udźwignąć,
-
zarządzanie sobą w czasie, czyli skuteczna organizacja czasu tak, aby mieć czas i na obowiązki służbowe, i na rodzinę, przyjaciół i własne przyjemności, bez poczucia, że którąkolwiek z tych spraw się zaniedbuje.
Czujesz się wypalony?
A co w sytuacji, gdy już jest za późno na zapobieganie wypaleniu, bo już się ono pojawiło i zdążyło na dobre zadomowić? Cóż, i na to znajdą się sposoby. Można, oczywiście, zacząć tworzyć dobre nawyki wymienione wyżej, starać się pracować nad sobą, znaleźć sposób na odreagowanie nadmiaru stresu... Dobrze jednak zrobić dla siebie coś więcej, na przykład zapisać się do psychologa lub ewentualnie coacha, aby wspólnie pracować nad poprawą sytuacji. Profesjonalista pomoże nie tylko w zmianie stylu życia, ale i w znalezieniu przyczyn, za których sprawą pacjent poddał się wypaleniu. Dzięki temu taka wypalona zawodowo osoba będzie w przyszłości mogła owych przyczyn unikać lub też nauczy się z nimi pracować w ten sposób, aby jej nie zagrażały.
Ponadto w wypadku wypalenia zawodowego warto także szczerze porozmawiać ze swoim pracodawcą, powiedzieć mu o problemie i wspólnie poszukać rozwiązania (może nim być choćby zmniejszenie lub zmiana zakresu obowiązków). Mądremu pracodawcy zależy na zadowolonych i wypoczętych pracownikach, gdyż czynniki te przekładają się na motywację do pracy i wysokie zaangażowanie w wykonywanie zadań służbowych.