Planując zmianę pracy i przeprowadzkę do obcego kraju, warto stosować zasadę ograniczonego zaufania... Również do samego siebie, a zwłaszcza swojej zawodnej pamięci. Sprawdź, co zabrać za granicę i jak chronić się przed oszustwem!
Wyjazdy za granicę w celach zarobkowych to dziś już nic niezwykłego, ot szara codzienność mnóstwa Polaków... Jednak sam fakt, że jest to tak powszechne zjawisko, wcale nie oznacza, że zdajemy sobie sprawę, z czym taki wyjazd się wiąże, jakie są zagrożenia i jak się do niego przygotować. Abyś na własnej skórze nie musiał przekonywać się, jak wiele gorzkiej prawdy jest w powiedzeniu „mądry Polak po szkodzie”, przygotowaliśmy krótki poradnik na ten temat przygotowania się do wyjazdu za granicę do pracy! Sprawdź, co może ci grozić, jeśli będziesz zbyt ufny wobec pracodawców znanych ci jedynie z internetu, jakie dokumenty zabrać ze sobą i w co poza nimi się zaopatrzyć oraz jakie numery telefonu mogą ci się przydać w sytuacji awaryjnej!
O czym bezwzględnie pamiętać?
Wyjazd za granicę na dłuższy czas to nie tylko zmiana miejsca zamieszkania czy używanego na co dzień języka. To także nowa kultura, nowe przepisy (nie tylko drogowe, ale i choćby podatkowe), nowe formalności... W natłoku spraw związanych z wyjazdem i w natłoku emocji spowodowanych koniecznością rozstania z najbliższymi łatwo zapomnieć o wielu ważnych kwestiach. Bezwzględnie jednak należy pamiętać o...
-
uzyskaniu pozwolenia na pobyt oraz na zatrudnienie – o ile, oczywiście, takie zezwolenie jest wymagane. W wielu przypadkach wcale nie jest to potrzebne, ale lepiej na zimne dmuchać i na kilka tygodni przed planowanym wyjazdem upewnić się co do tej kwestii. W chwili obecnej nie potrzebujesz pozwolenia na pobyt i pracę w krajach Unii Europejskiej oraz między innymi w Norwegii czy Islandii.
-
wyrobieniu numeru pracownika bądź rejestracji w odpowiednim urzędzie zaraz po przyjeździe do nowego kraju. Ta procedura także nie wszędzie jest wymagana, ale i tego znacznie lepiej dowiedzieć się wcześniej, jeszcze przed przeprowadzką. Jednym z krajów, które wymagają numeru pracownika, jest popularna wśród polskich emigrantów Holandia.
-
sprawdzeniu terminu ważności dokumentów tożsamości (dowodu osobistego oraz ewentualnie paszportu) – wyjeżdżasz na dłużej, więc i dokumenty, którymi się legitymujesz, powinny mieć dłuższy okres ważności. Sprawdź to i w razie konieczności wyrób nowe dokumenty – pamiętaj, by wnioski złożyć z odpowiednim wyprzedzeniem!
-
zapewnieniu sobie ubezpieczenia zdrowotnego w nowym miejscu pobytu – jeśli wyjeżdżasz do któregoś z krajów Unii Europejskiej bądź do Islandii, Norwegii, Szwajcarii lub Liechtensteinu, możesz skorzystać z europejskiej karty ubezpieczenia zdrowotnego (zwanej powszechnie po prostu EKUZ). Wcześniej, rzecz jasna, musisz ją wyrobić! Warto również pomyśleć o ubezpieczeniu od nieszczęśliwych wypadków.
-
zapoznaniu się z przepisami i dopełnieniu formalności – sprawdź przede wszystkim, co prawo w kraju, do którego emigrujesz, mówi na temat podatków i ubezpieczeń społecznych, poznaj procedury, dowiedz się, jakie formalności musisz załatwić jeszcze w Polsce, a jakie poza nią zaraz po przyjeździe.
-
zweryfikowaniu uczciwości twojego przyszłego pracodawcy – jeśli znalazłeś pracę przez agencję pośrednictwa, sprawdź, czy posiada ona odpowiednie certyfikaty i wpis do Krajowego Rejestru Agencji Zatrudniania. Jeżeli zaś zatrudnienie znalazłeś na własną rękę, musisz posiłkować się innymi źródłami – może wysłać na przykład zapytanie na temat pracodawcy do lokalnej izby przemysłowej albo innego stowarzyszenia odpowiedniego dla branży, w jakiej masz zamiar pracować. Zorientuj się także, czy pracodawca nie oszukuje na pensji – sprawdź, jaka jest minimalna stawka wynagrodzenia i porównaj ją do tej oferowanej tobie. Jeżeli wszystko będzie w porządku i pracodawca okaże się wiarygodny, poproś jeszcze przed wyjazdem i umowę wstępną. Przed podpisaniem umowy dokładnie i w całości ją przeczytaj, a jeśli bariera językowa jest zbyt duża, nie wahaj się zgłosić po pomoc do tłumacza!
-
znalezieniu zakwaterowania – najlepiej to zrobić jeszcze przed wyjazdem, ale – uwaga! - lepiej nie płacić z góry za miejsce, którego się na oczy nie widziało, a do którego klucze otrzyma się dopiero po przyjeździe. W razie gdyby twój pracodawca oferował ci noclegi, upewnij się, że proponowana przez niego stawka nie jest zbyt wysoka jak na standardy lokalnego rynku!
-
założeniu zagranicznego konta w banku – w niektórych krajach, na przykład w Wielkiej Brytanii, jest to warunek zatrudnienia, ale nawet i bez takiego wymogu warto posiadać konto zagraniczne, choćby dla zwykłego komfortu.
Jakie dokumenty ze sobą zabrać?
Najważniejsze dokumenty to oczywiście dowody tożsamości, a więc przede wszystkim dowód osobisty oraz ewentualnie paszport, choć ten na terenie Unii Europejskiej oraz w wielu innych krajach Europy raczej nie będzie koniecznością. Pamiętaj, by sprawdzić datę ważności tych dokumentów!
Jeżeli nie wybierasz się jedynie do pracy sezonowej, lecz masz zamiar na stałe osiąść w obcym kraju, zabierz ze sobą również:
-
akt urodzenia,
-
akt zawarcia małżeństw(a) oraz – jeśli jesteś po rozwodzie lub rozwodach – orzeczenie lub orzeczenia rozwodowe,
-
międzynarodowe prawo jazdy (jeśli masz takie uprawnienia),
-
dokumenty potwierdzające twoje kwalifikacje zawodowe,
-
zezwolenie na pobyt oraz na pracę (jeżeli są one wymagane w kraju, do którego się wybierasz).
Na wszelki wypadek wszystkie dokumenty warto skserować, a kopie i oryginały trzymać osobno.. Jeżeli masz zagwarantowaną pracę, a nie jedziesz „w ciemno”, zabierz także wszelkie podpisane z pracodawcą umowy oraz wydruki prowadzonej z nim korespondencji.
Co jeszcze wziąć ze sobą?
Załatwienie formalności i zabranie odpowiednich dokumentów to wciąż jeszcze nie wszystko. Warto również zabrać ze sobą gotówkę lub kartę kredytową, by w każdej chwili, gdyby zdarzyło się coś niespodziewanego, można było wrócić do Polski. Nawet jeśli będziesz mieć przy sobie pieniądze (lub kartę), na wszelki wypadek weź także wydrukowaną listę placówek dyplomatycznych (konsulatów RP) oraz lokalnych instytucji, które mogą ci pomóc w razie zagrożenia, z adresami i numerami telefonów.
Telefon z aktywną usługą roamingu także ci się przyda. Dobrze nawet posiadać dwa aparaty telefoniczne na wypadek kradzieży czy nawet celowego odebrania telefonu przez pracodawcę-oszusta. W pamięci telefonu lub telefonów zapisz sobie numery do konsulatów RP oraz numer dostępowy Poland Direct (dzięki niemu będziesz mógł zadzwonić do swoich najbliższych na ich koszt, ale uwaga, ta usługa działa jedynie dla numerów stacjonarnych!). Numer Poland Direct dla każdego kraju jest inny, ale bez problemu znajdziesz go przez wyszukiwarkę internetową. Na wszelki wypadek zanotuj go sobie nie tylko w telefonie, ale i w najzwyklejszym notesie.
Warto zaopatrzyć się również w mapę miasta oraz słownik i rozmówki – co prawda bez tego nie zginiesz, ale na pewno akcesoria te ułatwią ci zaaklimatyzowanie się w nowym miejscu.
Pamiętaj o rodzinie
Jeśli nie wybierasz się do znajomych lub rodziny, to w obcym kraju będziesz pozostawiony sam sobie, nie będziesz mógł liczyć na niczyją pomoc w ewentualnej sytuacji zagrożenia. Między innymi dlatego (i dlatego, że to po prostu twoi najbliżsi, oczywiście) powinieneś zadbać o stały kontakt z rodziną i przyjaciółmi. Jeszcze przed wyjazdem zostaw im dane kontaktowe, jakimi będziesz się posługiwać po przeprowadzce, namiary na pracodawcę oraz kopie swoich dokumentów, umów z pracodawcą i korespondencji z nim. Sam również zapisz sobie wszelkie kontaktowe dane do najbliższych – i w telefonie, i w zwykłym notatniku. Tuż przed wyjazdem umów się z rodziną na stały kontakt, tylko zamiast po prostu obiecywać, że zadzwonisz, powiedz, z jaką częstotliwością będziesz to robił i dotrzymaj słowa. Dzięki temu najbliżsi będą wiedzieli, że coś jest nie tak, kiedy przestaniesz się odzywać, i będą mogli zawiadomić odpowiednie służby. Polecamy również ustalić z rodziną bezpieczne hasło, którym będzie mógł ich w razie niebezpieczeństwa zaalarmować bez wzbudzania podejrzeń osób bezstronnych. Hasłem mogą być na przykład pozdrowienia dla nieistniejącej cioci (wybierz po prostu takie imię, którego nie ma w twojej rodzinie).
Czego tu się bać, czyli jakie zagrożenia czyhają na emigrantów
Nawet kilkaset osób (jedynie spośród naszych rodaków) co roku ginie bez śladu po wyjeździe za granicę. Zagrożenia, przed którymi przestrzegamy, są więc jak najbardziej realne. Najgorszym z nich jest handel ludźmi. Ofiary, które nabrały się na fałszywe ogłoszenia o pracy kuszące często brakiem wymagań oraz wysokimi zarobkami, kończą w zagranicznych domach publicznych albo jako niemalże niewolnicy. Zdarzają się także przypadki zmuszania takich osób do zawarcia małżeństwa z cudzoziemcem i zostania jego niewolnicą, przymuszania do żebractwa, a nawet handel ludźmi celem wycięcia im organów do przeszczepów czy też sprzedaż osób nieletnich pedofilom! Gdy już trafisz w ręce handlarzy ludźmi, stracisz wszystkie dokumenty, pieniądze i telefon, będziesz stale pilnowany oraz – w razie stawiania oporu – bity. Z takiej sytuacji bardzo trudno jest się wyplątać, często nie ma powrotu. Na szczęście zdrowy rozsądek może cię przed tym zagrożeniem skutecznie ochronić.